Clintuan Docher: Niesłusznie oskarżony jest dziś ojcem trójki dzieci

W maju 2020 r. Clintuan Docher jechał ze swoim dzieckiem i dziewczyną Dyaną Weston, kiedy podczas przejazdu samochodem natknął się na niego stary znajomy, grożąc mu życiem. W stanie paniki Docher, uzbrojony w pistolet, oddał dwa strzały ostrzegawcze, po czym pospiesznie odjechał. Dwa tygodnie później został aresztowany za napaść z użyciem przemocy, po tym jak osoba trzecia zgłosiła obrażenia podczas zdarzenia. Odcinek A&E „Accused: Guilty or Innocent?” zatytułowany „Drive-thru Shooter or Defensive Dad?” omawia późniejsze postępowanie sądowe i wysiłki obrońcy Dochera mające na celu oddalenie postawionych mu zarzutów.

Clintuan Docher twierdził, że strzelił w samoobronie

Dwudziestojednoletni Clintuan Docher z Columbus w stanie Mississippi był znany ze swojego odpowiedzialnego charakteru, zaangażowanych relacji i oddanej opieki nad dzieckiem. Wieczorem 15 maja 2020 roku, zauważając, że jego dziecko staje się niespokojne, zabrał dziecko i dziewczynę na przejażdżkę. Około 23:00 zatrzymali się w podjeździe, żeby napić się koktajli mlecznych. Jednak ich wieczór nagle się zmienił, gdy Docher zauważył spieszącego za nimi starego znajomego.

Docher i jego przyjaciel podzielili się historią sięgającą czasów liceum, gdzie kiedyś byli sobie bliscy. Jednak ich związek popsuł się, gdy jego przyjaciel skręcił ścieżką, której Docher nie pochwalał. Konfrontacje stały się częste, a przemoc słowna przerodziła się w agresję fizyczną. Docher opowiedział wydarzenie, w którym jego przyjaciel, zatrzymując go kiedyś po pracy na środku drogi, strzelił w jego samochód. W trosce o bezpieczeństwo swoje i rodziny Docher zdecydował się nosić licencjonowaną broń palną w celu ochrony.

Kiedy stary przyjaciel Dochera podszedł do samochodu, napięcie wzrosło tego wieczoru. Przyjaciel zaczął walić w drzwi, grożąc Docherowi życiem. Czując się osaczony, Docher wyciągnął broń i oddał strzał ostrzegawczy w stronę stóp przyjaciela, aby go odstraszyć. Jednak jego przyjaciel nie ustępował i przeszedł na drugą stronę pojazdu. Docher oddał kolejny strzał w powietrze, rozpraszając tłum, po czym pospiesznie odjechał. Pracownik przejazdu zaalarmował policję, ale po przybyciu na miejsce znajomy zaprzeczył, jakoby znał strzelca. Inny świadek zgłosił ranę postrzałową nogi, ale odmówił pomocy medycznej, przekazując policji jedynie zdjęcie obrażeń.

Dwa tygodnie po zdarzeniu policja przybyła do domu Dochera i aresztowała go pod zarzutem napaści z użyciem siły, za co grozi 20 lat więzienia. To właśnie podczas przesłuchania na komisariacie Docher dowiedział się o trzeciej osobie rannej w wyniku jego strzałów. Policja poinformowała go, że na miejscu zdarzenia znaleziono łuski po nabojach i kulę pasującą do jego pistoletu, co łączy go z incydentem.

Pomimo wpłacenia kaucji w wysokości 50 000 dolarów Docher przez trzy lata żył w obliczu zbliżającego się procesu. W tym okresie zdobył wyższe wykształcenie, ukończył studia i zapewnił sobie zatrudnienie jako mechanik samochodowy w renomowanej firmie produkującej samochody. Pomimo tych osiągnięć cień potencjalnego uwięzienia rzucił cień na jego życie, uniemożliwiając mu dalszy rozwój, zwłaszcza że powitał na świecie dwójkę kolejnych dzieci z Dayną.

Docher zwrócił się o pomoc prawną i wspólnie szczegółowo przeanalizowali materiał dowodowy sprawy. Funkcjonariusze uzyskali nagranie z monitoringu CCTV, z którego wynika, że ​​samochód rzekomo trafiony kulą odjechał po pierwszym strzale. Jednak po bliższym zbadaniu strona pojazdu, w którą mógł zostać uderzony, nie wykazała żadnych śladów uszkodzeń. Aby ustalić, że działania Dochera miały charakter samoobrony, zespół obrony sięgnął do akt, mając na celu wykazanie historii stosowania gróźb i obelżywego zachowania ze strony rzekomego agresora.

Choć zapisy policyjne nie dostarczyły żadnych dowodów, raport złożony przez rodziców Dochera wkrótce po zdarzeniu ujawnił podejrzaną aktywność związaną z samochodem odpowiadającym opisowi pojazdu rzekomej ofiary. W raporcie szczegółowo opisano wiele przypadków, gdy samochód okrążał ich dom, a w środku znajdował się przyjaciel Dochera, rzekomy agresor i jeszcze jedna osoba. Dalsze dochodzenie ujawniło zbiór akt dowodowych, które pozostały nieotwarte, w tym łuski po nabojach zbyt duże, aby pasowały do ​​pistoletu Dochera oraz wyraźny brak dowodów fotograficznych przedstawiających dziurę po kuli w samochodzie.

Badanie fotografii rany ujawniło rozległe siniaki wokół urazu, co wskazuje, że uraz miał prawdopodobnie kilka dni i nie odpowiadał niedawnej ranie postrzałowej. Sprawę jeszcze bardziej komplikuje fakt, że zarówno rzekomy agresor, jak i ofiara zaprzestali współpracy z policją i nie utrzymywali ze sobą kontaktu od czasu zdarzenia, co dodało sprawie niejasności.

Gdzie jest teraz Clintuan Docher?

Na początku 2023 roku prokuratura zaproponowała Clintuanowi Docherowi ugodę, sugerując, że przyznał się do napaści z kwalifikacją, za co grozi mu 5 lat więzienia i pięć lat w zawieszeniu. Jego zespół obrony odrzucił tę ofertę, przedstawiając do ponownego rozpatrzenia przekonujące dowody, które odkryli. Pomimo nalegań na rozprawę, prokuratura dwukrotnie przesuwała termin rozprawy. Ostatecznie złożyli wniosek nolle prosequi, wskazując na decyzję o niepodejmowaniu dalszych działań prawnych przeciwko Docherowi.

Wniosek został przedstawiony sędziemu okręgowemu, gdzie prokuratura uznała dwa kluczowe czynniki. Po pierwsze, uznali, że Docher oddał strzały w samoobronie, a po drugie, brak współpracy rzekomej ofiary utrudniał ich sprawę. Po uwzględnieniu wniosku sędzia oddalił wszystkie zarzuty postawione Docherowi, umożliwiając mu ponowne połączenie się z rodziną bez konsekwencji prawnych. Mieszkający obecnie w Columbus w stanie Mississippi Docher jest wdzięczny za pokonanie tego trudnego rozdziału i ceni czas spędzony z trójką dzieci, partnerem i rodzicami.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt