James Immel: Jak umarł guru ISKCON-u? Kto go zabił?

Źródło zdjęcia: Jesse Olsen/YouTube

W dwuczęściowym serialu dokumentalnym „Małpa na patyku: morderstwo, szaleństwo i Hare Krishnas” główny nacisk położony jest na ruch Hare Kryszna i kontrowersje wokół ISKCON-u w latach 70. i 80. XX wieku. Serial oparty na tytułowej bestsellerowej książce New York Timesa przedstawia także morderstwo byłego guru ISKCON-u Jamesa Immela, znanego również jako Jayatirtha Dasa. Dzięki wnikliwym wywiadom z byłymi wielbicielami i innymi współpracownikami zmarłego guru widzowie otrzymują szczegółowy opis całej klęski.

James Immel awansował w szeregach ISKCON-u

Urodzony 13 listopada 1948 roku w Saipanie na Marianach Północnych James Immel uzyskał specjalizację z biznesu i filozofii, zanim został jednym z uczniów AC Bhaktivedanta Swami Prabhupada, dożywotniego powiernika Bhaktivedanta Book Trust i pełniącego funkcję menadżera Przedsiębiorstwa duchowego nieba. Pomógł jej stać się firmą wartą wiele milionów dolarów, dzięki czemu zyskał artykuł na pierwszej stronie prestiżowego „Wall Street Journal”. Mniej więcej w tym czasie zyskał przydomek Jayatirtha Dasa. W latach siedemdziesiątych został także prezydentem świątyni ISKCON (Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny) w Los Angeles.

Ze względu na swój wkład w ruch James został także starszym przywódcą, kaznodzieją, a także członkiem organu zarządzającego zwanego Komisją Ciała Kierowniczego (GBC). Mało tego, wkrótce awansował na prestiżowe stanowisko szefa ruchu ISKCON-u w Europie. To jego niezachwiane poświęcenie skłoniło Prabhupada do polecenia mu nadzorowania i prowadzenia działalności ruchu Hare Kryszna w ich brytyjskiej bazie w Anglii w 1975 roku. Mówiąc konkretnie, rezydencja Bhaktivedanta w wiosce Letchmore Heath w Hertfordshire stała się domem Jakuba i jego rodziny w kraju. Jako oddany uczeń Prabhupady odwiedził kilka miejsc na całym świecie, aby promować nauki tego ruchu. Jego proces instalacji bóstw i oddawania czci wyróżnił go z tłumu i przyniósł mu słowa uznania od Prabhupada.

Jamesa Immela znaleziono brutalnie zamordowanego w londyńskim sklepie, w którym pracował

Aby pomóc uczniom płynnie przejść przez proces i uzyskać wyniki na tym samym poziomie, James pomógł w kompilacji podręcznika pod nadzorem Prabhupada. Mniej więcej w tym czasie związał się także z dziennikiem „Maha Bharat Times” jako jego redaktor naczelny. Śmierć Swamiego Prabhupada w 1977 roku postawiła Jamesa na dobrej drodze, aby stać się jednym z nielicznych inicjujących guru, którzy przygotowywaliby dyscypliny do inicjacji, przekazując transcendentalną wiedzę o ISKCON-ie i tym, co on oznacza.

Oprócz tego zainwestował także swoją wiedzę w pełnienie obowiązków kierowniczych ruchu nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w Republice Południowej Afryki, pomagając w ten sposób ISKCON-owi odnaleźć tam oparcie. Przez lata James w dużym stopniu przyczynił się do ruchu Hare Kryszna. Jednak rok 1982 odmienił jego życie, kiedy został wyrzucony z organizacji religijnej. Po wydaleniu rzekomo założył własny kult narkotyków LSD, twierdząc, że jest reinkarnacją Jezusa Chrystusa. Jedna rzecz prowadziła do drugiej, a James w kolejnych latach widział znaczące wzloty i upadki w swoim życiu.

W 1987 roku przebywał jeszcze w Anglii i pracował w sklepie z mosiężnymi okuciami o nazwie Liberty Architectural w dzielnicy Finchley w północnym Londynie. Był szanowanym członkiem stowarzyszenia i jego zwolennicy nazywali go Vijaya. Według doniesień chciał pewnego dnia rozpocząć własną działalność gospodarczą i pobierał lekcje i sztuczki dotyczące handlu detalicznego od pana Canarnaniego. 13 listopada 1987 roku, w swoje urodziny, James jak zwykle dotarł do swojego miejsca pracy, zupełnie nieświadomy, że będzie to jego ostatni dzień na świecie. Zaledwie kilka chwil po przybyciu na miejsce mężczyzna zaatakował go i dźgnął nożem, co zapoczątkowało dokładne śledztwo.

Były czciciel Jamesa Immela wrócił, aby go prześladować

Biorąc pod uwagę jego stanowisko w ISKCON-ie, James Immel, znany również jako Jayatirtha, często podróżował do Afryki, Indii, USA i kilku innych krajów. Będąc wielkim zwolennikiem medytacji, mieszkaniec Wielkiej Brytanii podczas swoich wizyt w Indiach zwykł podróżować do odosobnionych świętych miejsc. Ostatecznie został podejrzany o zażywanie narkotyków, po czym Komisja Ciała Kierowniczego (GBC) zawiesiła go w ISKCON-ie na łącznie rok i nakazała przyjąć sannyasę. Po zawieszeniu jego lojalność została przeniesiona z ISKCON-u na Shridhara Swamiego, brata duchowego AC Bhaktivedanty Swamiego Prabhupady. Wreszcie w 1982 roku jego więzi z ISKCON-em zostały zerwane raz na zawsze. Wkrótce potem James przeprowadził się do hrabstwa Mendocino w Kalifornii, twierdząc, że jest reinkarnacją Jezusa Chrystusa.

To jego twierdzenie przyniosło mu około 150 zwolenników, którzy nawet kupili farmę zwaną Sanktuarium Złotej Góry. Na farmie James miał wielu wielbicieli, w tym mężczyznę o imieniu John Tiernan i kobietę o imieniu Geraldine Sanderson, którzy wierzyli, że jest on reinkarnacją Jezusa. Podczas gdy ta pierwsza, zdaniem detektywów, stała się wirtualną niewolnicą Jakuba, Geraldine, pomimo złożonych przez nich ślubów czystości, została jego żoną i Matką Najświętszą. Kiedy jednak na światło dzienne wyszły doniesienia o tym, że James Immel był zaangażowany w stosunki seksualne ze swoimi wyznawcami, nawet jego najbardziej lojalni wielbiciele zaczęli go przesłuchiwać. Nie tylko Geraldine była zszokowana, ale nawet John był zaskoczony nieprzyzwoitymi działaniami guru. Poczuł się oszukany przez swego pana, któremu był oddany od 1982 roku.

13 listopada 1987 roku James Immel pracował w sklepie z mosiężnymi armaturami o nazwie Liberty Architectural w Londynie. Nagle odwiedziła go znajoma twarz Johna Tiernana, który zadźgał go siedmiocalowym nożem rzeźniczym. Co więcej, John także odpiłował głowę byłemu guru ISKCON-u, rzekomo w celu wypędzenia „zła”, które według niego było w nim. Niedługo po morderstwie John został aresztowany i deportowany podczas Konferencji Wspólnoty Narodów w Vancouver, gdy groził przeprowadzeniem ataków chirurgicznych w całej Kolumbii Brytyjskiej. Co ciekawe, przyznał się do nieumyślnego spowodowania śmierci ze względu na zmniejszoną odpowiedzialność i uniknął procesu za morderstwo Jamesa Immela. Podobno jednak spotkała go stosowna kara za swoje zbrodnie.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt