Apollo 13 to misja NASA wystrzelona 11 kwietnia 1970 roku, której celem było wylądowanie astronautów na Księżycu. Jednak misja ta stała się krytyczna dla przetrwania po tym, jak dwa dni po locie eksplodował zbiornik z tlenem, uszkadzając statek kosmiczny. Jim Lovell, dowódca misji, odegrał kluczową rolę w kierowaniu swoją załogą: Freda Hase’a I Johna „Jacka” Swigerta — przez kryzys. Spokojne przywództwo Lovella i szybkie podejmowanie decyzji, a także wysiłki zespołu naziemnego pomogły zapewnić załodze bezpieczny powrót na Ziemię 17 kwietnia 1970 r. Film „Apollo 13: Przetrwanie” serwisu Netflix dokumentuje misję i zawiera kilka prawdziwych klipów i zdjęć dać dokładny przegląd misji, która wciąż jest wyryta w ludzkich umysłach.
Po misji Apollo 13 James „Jim” Arthur Lovell Jr. zyskał szerokie uznanie dzięki swojemu przywództwu i spokojnej postawie podczas kryzysu. Po triumfalnym powrocie załogi Lovell spędził czas na składaniu sprawozdań i dzieleniu się wnioskami wyciągniętymi z misji z NASA i szerszą społecznością kosmiczną. Został także doceniony i nagrodzony za swoje zasługi, na przykład nagrodą Złotej Płyty Amerykańskiej Akademii Osiągnięć w 1968 r. oraz Medalem De Laval i Złotymi Medalami Kosmicznym w 1971 r. Nadal pełnił funkcję kierowniczą w NASA, ale Apollo 13 był jego ostatni lot kosmiczny. Dotrzymując obietnicy złożonej żonie Marilyn Lovell, 1 marca 1973 roku przeszedł na emeryturę.
Po Apollo 13 Lovell miał zróżnicowaną karierę w biznesie i przywództwie. Wraz z rodziną przeniósł się do Houston w Teksasie, gdzie w 1975 roku został dyrektorem generalnym Bay-Houston Towing Company. Przez lata Lovell piastował różne stanowiska w czołowych korporacjach, w tym współpracował z Fisk Telephone Systems. W 1984 roku dołączył do Federal Signal Corporation jako członek zarządu, a później przeniósł się do Chicago, aby objąć stanowisko kierownicze w Centel Corporation. Wysoko ceniono spostrzeżenia i przywództwo Lovella, co doprowadziło do jego nominacji do zarządu Astronautics Corporation of America w Milwaukee w stanie Wisconsin.
1 stycznia 1991 r. Jim Lovell przeszedł na emeryturę ze stanowiska wiceprezesa wykonawczego Centel. Jego bohaterski wkład podczas misji Apollo 13 pozostał żywo w pamięci opinii publicznej, co sprawiło, że jego relacje cieszyły się dużym zainteresowaniem. Doświadczeniami Lovella podzielono się w licznych wywiadach i filmach dokumentalnych, dzięki czemu jego historia wciąż żyje. W 1994 roku, kiedy dziennikarz Jeffrey Kluger zaproponował mu współpracę nad powieścią autobiograficzną, Lovell chętnie się zgodził. W rezultacie powstał „Lost Moon: The Perilous Voyage of Apollo 13” opublikowany we wrześniu 1994 roku. Książka ta zainspirowała nakręcenie w 1995 roku hitu filmowego „Apollo 13”, w którym Lovell ściśle współpracował z Tomem Hanksem i odegrał aktywną rolę w procesie twórczym filmu.
Laureat Honorowego Medalu Kosmicznego Kongresu, Prezydenckiego Medalu Wolności i Medalu za Wybitną Służbę NASA, a także wielu innych wyróżnień, Jim Lovell zyskał ogromne uznanie za swój wkład. Jednak pod koniec lat 90. zdecydował się rozpocząć spokojniejszy rozdział w życiu. W 1999 roku Lovell wraz z rodziną otworzył Lovell's of Lake Forest, restaurację w Lake Forest w stanie Illinois i tam zamieszkał. To nowe przedsięwzięcie pozwoliło mu spędzić więcej czasu z żoną i dziećmi — Jeffreyem Lovellem, Barbarą Harrison, Jayem Lovellem i Susan Lovell — dzięki czemu zyskał nowe spojrzenie na życie.
Jego syn Jay został szefem kuchni w rodzinnej restauracji, co uczyniło to doświadczenie jeszcze bardziej wyjątkowym dla Lovella i jego bliskich. W 2006 roku Jay kupił rodzinną restaurację Lovell’s of Lake Forest, przejmując jej działalność i pozwalając Jimowi Lovellowi spędzać więcej czasu z żoną Marilyn i ich wnukami. Mieszkając na przedmieściach Chicago, Lovell nadal inspirował wielu ludzi, często uczestnicząc w wywiadach i dyskusjach na temat wstrząsającej misji Apollo 13.
Pomimo wystawienia restauracji na sprzedaż w 2014 r. z powodu nieujawnionych wyzwań i zamknięcia jej w kwietniu 2015 r., Lovell pozostała głęboko związana z tą okolicą, uważając ją za swój dom. Marilyn, jego ukochana żona z ponad siedemdziesięcioletnim stażem, zmarła 27 sierpnia 2023 roku w wieku 93 lat w tym samym domu, który dzielili. Obecnie 96-letni Lovell nadal tam mieszka, jego syn Jay mieszka w pobliżu, a reszta rodziny często go odwiedza, pozostając blisko mężczyzny, który zawsze był przy nich.
Jim Lovell od dawna jest inspiracją nie tylko dla społeczności kosmicznej, ale dla ludzi na całym świecie. Jego filozoficzne refleksje na temat Apollo 13, nazywania go „umyślną porażką”, mimo że misja nie osiągnęła zamierzonego celu, trafiły do wielu odbiorców. W 2019 roku na meczu NBA spotkał Victora J. Glovera, pierwszego pilota Artemidy na Księżyc, wymieniając między sobą mądre słowa. Podczas 50. rocznicy Apollo 13 w 2020 roku Lovell zastanawiał się nad misją i sukcesem filmu.
Słynnie poprawiał świat w kultowym wersecie „Houston, mamy problem”, twierdząc, że został on błędnie zacytowany i z humorem zauważył, że jego jedynym błędem było niezarejestrowanie go jako znaku towarowego. Dodał, że członkowie pierwotnej misji zaplanowali spotkanie, ale ograniczenia wynikające z pandemii Covid-19 utrudniały jego dotrzymanie. 96-latek stara się zachować dyskrecję i woli spędzać czas z rodziną. Pomimo spokojniejszego życia jego dziedzictwo i dowcip nadal inspirują. Miłość i wsparcie rodziny czynią jego niezwykłe życie jeszcze bardziej niezwykłym.