„Sto lat samotności” Netflixa opowiada międzypokoleniową historię rodziny Buendia na przestrzeni stulecia. Oparta na książce pod tym samym tytułem kolumbijskiego autora Gabriela Garcíi Márqueza, serial ukazuje wiele prób i udręk, przed którymi staje rodzina, oraz wszystkie wydarzenia rozgrywające się w założonym przez nią mieście. Miasto zwane Macondo początkowo było samotne, ale w miarę jak staje się coraz bardziej połączone ze światem, z radością przyjmuje wojnę, konflikty i masakry, a wszystko to przypomina rzeczy, które faktycznie miały miejsce w historii Kolumbii. Czy to oznacza, że także Macondo zostało zapożyczone z rzeczywistości w skądinąd fikcyjnej opowieści?
Macondo to fikcyjne miasto stworzone przez Gabriela Garcíę Márqueza na potrzeby jego przełomowej powieści przedstawiającej losy rodziny Buendia. W swojej autobiografii „Living to Tell the Tale” pisarz ujawnił, że imię „Macondo” wzięło się od tabliczki, którą zobaczył na plantacji bananów niedaleko swojego rodzinnego miasta. Jest to również nazwa drzewa rosnącego w lasach deszczowych. Choć obecność w „Stu latach samotności” przyniosła mu sławę, to miasto pojawiało się także w innych pismach autora.
Chociaż jest to miasto wymyślone, uważa się, że García Márquez wzorował je na Aracataca. Rodzinne miasto autora położone jest w sposób podobny do tego opisanego w jego powieści. Wpływ prawdziwego miasta na fikcyjne Macondo wydaje się być taki, że w 2006 roku pojawiła się propozycja zmiany nazwy Aracataca na Macondo, która ostatecznie została odrzucona. Na cześć Garcíi Márqueza Fundacja Gabo i Fundacja Santo Domingo stworzyły Macondo Route, podczas której turyści mogą wybrać się na wycieczkę po mieście autora i poznać miejsca, które były inspiracją nie tylko dla Macondo, ale także dla innych miast przedstawionych w Twórczość Garcíi Márqueza na przestrzeni lat.
Jeśli chodzi o ożywienie dzieła Garcíi Márqueza na ekranie, Netflix nie pozostawił żadnego kamienia bez zmian. Eugenio Caballero i Bárbara Enríquez zostali zaangażowani do zaprojektowania scenografii, a na miejsce budowy Macondo wybrano Alvarado w pobliżu Ibagué w Kolumbii. Zespół produkcyjny zbudował trzy miasta w skali ludzkiej, z prawdziwym domem Buendii, rynkiem i innymi sklepami, które często pojawiają się w serialu. Z tej trójki jedno miasto to miejsce, które pojawia się w pierwszym odcinku serialu jako rodzinne miasto Jose Arcadio Buendii i Urszuli Iguarán, które opuszczają po ślubie i morderstwie, które prześladuje ich do końca życia.
Pozostałe dwa zestawy przedstawiają różne etapy Macondo. Pierwsza z nich pochodzi z czasów założenia Macondo, a Jose Arcadio Buendia i Úrsula Iguarán wraz z resztą swojej grupy postanawiają zapuścić w tym miejscu swoje korzenie. Plan zdjęciowy składał się z chat krytych strzechą i nieutwardzonych dróg, na których kręcono kilka pierwszych odcinków. Drugi set był bardziej rozbudowany, gdyż musiał być rozwiniętą wersją Macondo. Według doniesień zostało zbudowane w ciągu roku przez ponad dwustu robotników, którzy budowali go równolegle z rozwojem miasta opisanego w tej historii. Scenografowie byli niezwykle świadomi tła historycznego, dlatego zbudowali miasto tak, aby odzwierciedlało jego ewolucję nie tylko poprzez lepsze drogi i elektryczność, ale także poprzez architekturę budynków.
Najważniejszą częścią miasta jest sam dom Buendii, który w tej historii jest uważany za osobną postać. Podobno budowa pierwszej wersji domu trwała dwadzieścia pięć tygodni. W miarę rozwoju historii Ursula rozbudowuje dom na przestrzeni lat, a scenografowie współpracowali z ekipą filmową, aby odzwierciedlić tę zmianę w domu. Oznaczało to, że w miarę jak bohaterowie przechodzili przez swoje wątki i dorastali, dom dorastał wraz z nimi, a kiedy historia Buendiów dobiega końca, widzimy również wyraźną zmianę w domu.